ROZDZIAŁ DEDYKOWANY NAJLEPSZEJ PRZYJACIÓŁCE NA ŚWIECIE WERONICE O.
wsiedliśmy do mojego samochodu. Po 15 minutach byliśmy pod domem Alex. Dziewczyny
wsiadły do samochodu i pojechaliśmy na plażę. Na plaży bawiliśmy się doskonale. Austin wziął Weronikę na spacer, a ja z Alex poszliśmy w drugą stronę. Po 2 godzinach spaceru spotkaliśmy się wszyscy przy moim samochodzie. Odwiozłem dziewczyny do domu, a sam pojechałem z Austinem do naszej willi.
* Oczami Justina *
Gdy wróciłem do domu Jai powiedział mi, że mam ustawiony wyścig o 23 na Brentwood.
Poszedłem do swojego pokoju. Nudziło mi się, więc włączyłem laptopa,
sprawdziłem fb i tw. I tak zleciało mi aż do 21. Zgłodniałem, więc
poszedłem do kuchni i zrobiłem sobie i chłopakom naleśniki, bo darli
się, że mam im zrobić. Zjedliśmy naleśniki i poszliśmy do swoich pokoi
przygotować się do wyścigu. Ok. 22:30 byliśmy już w drodze na wyścig.
Oczywiście wygrałem, bo Styles oczywiście jak zawsze się przeliczył i
znowu przegrał. Po wyścigu Austin i Jai chcieli iść do klubu i jak
zawsze upić się i zabawić z dziewczynami, ale ja nie chciałem na co
bardzo się zdziwili, ponieważ nigdy nie odmawiałem zabaw z dziewczynami.
Austin i Jai pojechali do klubu, a ja pojechałem do domu i poszedłem
spać. Rano wstałem poszedłem pod prysznic, ubrałem się i postawiłem
grzywkę. Gotowy
wyszedłem z łazienki i udałem się do
kuchni. Zjadłem śniadanie, poszedłem do salonu i włączyłem tv gdzie
właśnie była moja ulubiona bajka spongebob. Gdy bajka się skończyła,
zaczęło mi się nudzić, więc pomyślałem, wezmę Alex z Weroniką na plażę.
Zadzwoniłem do Alex:
- Cześć.
- Hej.
- Weź Weronikę i jedziemy na plażę.
- Spoko jak ona się zgodzi to ok.
- Zgodziła się pod warunkiem, że weźmiesz jakiegoś przystojnego chłopaka.
- Ok będziemy za 15 minut.
- Ok.
Rozłączyłem się i poszedłem do Austina czy ze mną pojedzie. Zgodził się. Gotowi
wsiedliśmy do mojego samochodu. Po 15 minutach byliśmy pod domem Alex. Dziewczyny
ubranie Weroniki |
wsiadły do samochodu i pojechaliśmy na plażę. Na plaży bawiliśmy się doskonale. Austin wziął Weronikę na spacer, a ja z Alex poszliśmy w drugą stronę. Po 2 godzinach spaceru spotkaliśmy się wszyscy przy moim samochodzie. Odwiozłem dziewczyny do domu, a sam pojechałem z Austinem do naszej willi.
*****************************************
Przepraszam, że tak późno dodaję
rozdział, ale nie było mnie w domu na święta i nie miałam jak dodać
rozdziału. Proszę o komentaże.
Dariu, kochanie!
OdpowiedzUsuńPrzypominam, że z panem Stylesem Bieber zawiera pakt, więc proszę bez takich tutaj.
Ogólnie to spoko, tylko daj mi znać czy chcesz te nasze historie (jakże podobne, a jednak odrębne) łączyć, bo jak nie to będę musiała trochę u siebie pozmieniać i pojadę to tym twoim przyszłym małżonku xD Czekam na neeext, i twoją decyzję :*
Wiesz co chyba nie chcę sory a next będzie w sobotę lub niedzielę
UsuńRozdział krótki, dużo powtórzeń. Ogólnie nie skleja się w ''kupę''. :) Popracuj.
OdpowiedzUsuńOk. Popracuję nad tym. Dzięki za opinię.
Usuń