*Oczami Austina*
Byłem/spałem już z wieloma dziewczynami ale jeszcze nigdy nie czułem niczego takiego jak do Miley. To jest takie zajebiste i ... magiczne. O kurwa ja się chyba w niej zakochałem, a ten nasz wczorajszy wypad do klubu tylko mnie w tym utwierdził. Muszę coś z tym zrobić. Muszę jej o tym powiedzieć, ale czy ona będzie chciała ze mną być?
*Oczami Jai*
Ariana ma w sobie to coś. Nigdy nie byłem typem romantyka, ale muszę powiedzieć, że to chyba ta jedyna, chyba się zakochałem. Wczoraj w kinie było tak cudownie. Muszę coś z tym zrobić, muszę jej o tym powiedzieć, bo zaczynam gadać jak jakaś baba.
*Oczami Justina*
Z Alex wczoraj wieczorem pierwszy raz się kochaliśmy. Było zajebiście. Dzisiaj Alex jest taka spokojna, taka szczęśliwa i uśmiechnięta. Chciałbym żeby zawsze taka była i żebym to ja mógł dawać jej to szczęście. Boszee co ta dziewczyna ze mną zrobiła? Naszą sielankę jednak przerywa telefon Alex. Dzwoni jej mama i pyta czy wróci do domu. Alex spogląda na mnie, na co robię smutną minkę niczym kot ze shreka:
Alex uśmiecha się do mnie i odpowiada mamie że zostaje u mnie na noc, a ponieważ jej mama mnie lubi i jest koniec wakacji to od razu się zgadza. Moja dziewczyna rozłancza się i przytula się do mnie. Wpadam na pomysł żeby zrobić grilla z chłopakami i przyjaciółkami Alex. Alex się zgadza i dzwoni do Miley i Ariany, a ja idę do Austina i Jai' a.
*Oczami Miley*
Wczoraj w klubie z Austinem było zajebiście, chyba się w nim zakochałam, a jak mnie wczoraj na koniec pocałował to czułam stado motyli w brzuchu. Jestem ciekawa czy on też czuje do mnie to samo? Moje przemyślenia przerywa telefon od Alex, która zaprasza mnie na grilla z Ariana i chłopakami. Zgadzam się od razu, bo będę mogla się znowu spotkać z Austinem.
*Oczami Ariany*
Zakochałam się w Jai, wczoraj był taki romantyczny. To kino tylko nas do siebie zbliżyło. Dzwoniła do mnie przed chwilą Alex i powiedziała ze robi z Miley i chłopakami grilla i że też mam przyjść. Zgodziłam się. Znowu zobaczę Jai, ale się cieszę!
*Oczami Alex*
Robimy grilla, dziewczyny bardzo się ucieszyły. Wszystko przygotowałam sama z Justinem . Gdy byliśmy już wszyscy widziałam jak dziewczyny spoglądają na chłopaków i już wiedziałam że coś jest nie tak muszę później z nimi pogadać.
*****************************************************
Rozdział mi się osobiście niezbyt podoba, ale jest!
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz